czwartek, 31 października 2013

Tak na powitanie

Pierwszy post na blogu powinien być taki 'wow' i w ogóle. Mój taki nie będzie. Dlaczego? Bo mam już dosyć tego ciągłego zastanawiania się, co napisać w następnym poście. Będę pisała krótko, zwięźle, oddając moje uczucia, bez zbędnych ozdobników. Poza tym, kto chciałby czytać pięć stron A4 o tym, jaki ktoś jest biedny i tak dalej? Na pewno nie ja.
A więc witam bardzo serdecznie na tym blogu. Mam na imię Oliwia, nick Skylark lub Panda (jak kto woli). Z zamiłowania śpioch, z zawodu uczennica pierwszej klasy gimnazjum. Tak, wcale nie macie czegoś nie tak z oczami - mam trzynaście lat. Ale nie dajcie się zwieźć - mimo tak młodego wieku wiem więcej o świecie niż nie jeden dorosły. Wszystkie informacje o mnie macie umieszczone w zakładce "Dziewczynka". A teraz kilka słów wyjaśnień:
          • Tytuł – „Zapiski chorej psychicznie dziewczynki”. Moi znajomi mogą to potwierdzić – jestem dziwna, nawet bardzo. Raz mam taki humor, raz taki, w jeden dzień potrafię się śmiać godzinami, w drugi mam ochotę płakać. Ale i tak w mojej głowie tkwi mały demon, podpowiadający mi najczarniejsze scenariusze. Boję się każdego następnego dnia, boję się stracić coś, co jest dla mnie ważne.
          • Adres – „rozpacz-dnia”. Wytłumaczyłam to już w poprzednim podpunkcie. Każdy kolejny dzień nie jest pewny. Nie wiem, jaki będę miała humor, co się nagle wydarzy. Wieczna niepewność.
          • Po co założyłam bloga? Szczerze, to sama nie wiem. Pewnie wkrótce się dowiem.